Myśli wybrane

Garść myśli Ojca Honoriusza

  • Chodzi o to, by był gdzieś dom, w którym ocalało by się najpiękniejsze, Boże myśli o człowieku. Ocalają je ci ludzie, którzy niezależnie od stanu zamożności kultury osobistej czy pochodzenia potrafią zaufać komuś – Ojcu! Ocalają te prawdy dla siebie i dla innych. Dla wszystkich!

  • Sukcesy mierzy się nie zdobywczością, rozgłosem, aktywnością ale miłością, wiernością Słowu Bożemu.

  • Rzeczy prawdziwie wielkich nie dokonuje się siłą fizyczną, szybkością, zręcznością, sprytem. Rzeczy prawdziwie wielkie wymagają rozwagi, dojrzałej decyzji.

  • Trzeba oburącz chwytać się Słowa Bożego. Trzeba czynić wysiłek, żeby nim żyć!

  • Trzeba duchowego pogotowia, tego sposobu niszczenia murów, stojących między Bogiem a nami.

  • Msza święta – próba braterskiej jedności, ośrodek i życie całej wspólnoty, najważniejsze spotkanie. Przychodzę zmęczony, rozdarty wewnętrznie, a On za mnie modli się najdoskonalej. Dlatego Najświętsza Ofiara.

  • Bóg jest miłością, życiem. Czuwajmy, aby nie skamieniały nam serca.
    Abyśmy byli tak życzliwi i radośni, by wszyscy, którzy się z nami stykają, odczuli Jezusa Chrystusa rodzącego się w nas.

  • „..być chrześcijaninem, to tylko na serio pojęte braterstwo…

  • Człowiek prawdziwie uczciwy wybiera trudną drogę dla siebie, zanim zacznie zalecać trudne drogi bliźnim…

  • Uczycie się nie po to, by mieć wiedzę. Uczycie się po to, by lepiej żyć!